czwartek, 30 sierpnia 2012

Takie tam...inspiracje.

Czołem Blogersi! W związku z tym, że nie ma mi obecnie kto robić fotek ( zajęć pełno, przy dziecku prawie non stop stoję, mąż wściekły o nie wiadomo co ) dziś będzie porcja moich inspiracji. Moje sety jak dobrze pójdzie może zamieszczę po weekendzie :) Buszując po necie znalazłam ciekawą stronkę pełną różnego rodzaju inspirujących zdjęć : likely.pl i z niej pochodzą wszystkie foty :














Spodobała mi się również baaaaardzo torebka z kolekcji Wittchena, co myślicie ? Motywy zwierzęce jakoś zawsze do mnie przemawiają:


Przed chwilą wróciłam z Galerii Krakowskiej. Zakochałam się w koturnach z ALDO również z motywem zebry, ehhh " jedyne " 500zł. Niestety nie na moją kieszeń :( I tym smutnym akcentem kończę i pozdrawiam Wszystkich. Buziaki !!!  

sobota, 25 sierpnia 2012

Mała Czarna.

Cześć Kochane! Dziś bez zbędnych ceregieli. Mała czarna. Jedna z moich ulubionych. Szyfonowa, zwiewna, kobieca, letnia. Przełamałam ją miętą i głębokim różem. Jest prosto, więc żeby nie było nudno dodałam też trochę ćwieków i łańcuchów :) Jak Wam się podoba ? :* :* :*












                                                                  Sukienka - H&M (sh)
                                                                     Szpilki - Bershka
                                                                      Torebka - Quazi
                                                            Czarna Bransoletka - Mohito
                                                      Miętowa i Różowa Bransoletka - H&M   

czwartek, 23 sierpnia 2012

Marzenia snobki :)

Cześć Kochani! Siedzę sobie w domu i marzę. W mojej głowie pojawiają się filmy z moim udziałem w roli głównej - ja jako celebrytka. Bywalczyni. Ozdoba czerwonych dywanów. Może to i głupie ale każdy ma jakieś marzenia a ja mam właśnie takie. Może to wynika z mojej próżności? Chciałabym być rozpoznawalną osobą, żeby paparazzi gonili mnie z aparatami, a ja bym wcale nie uciekała, tylko poddała się temu, szczerzyłabym się do obiektywów. Nie rozumiem czemu znane osoby na to narzekają, ja tam bym się cieszyła. Niestety chyba celebrytką nie zostanę, nic na to nie wskazuje bynajmniej - nie zrobiłam sobie jeszcze piersi, usta też mam naturalne nie napompowane kwasem (chociaż przyznam, że akurat ta opcja dość mocno mnie kusi). Ale, żeby cokolwiek powiększyć trzeba mieć pokaźny portfel i żeby się gdzieś pokazywać na salonach też ma to wpływ. Gdybym tylko miała kasę :) Co ja bym nie miała? Generalnie rzecz ujmując jestem materialistką. Podobają mi się drogie ciuchy i zabawki :) Miała bym dom z wielkim ogródkiem, żeby mój buldożek francuski mógł sobie hasać swobodnie. Kupiłabym sobie świetny samochód o jakim marzę i odkurzyłabym może w końcu moje prawo jazdy :

Mini Cooper S

Jeździłabym na mega wypasione wakacje : ciepłe kraje, drinki z palemką, szalone imprezy do białego rana :) Miałabym wszystkie ciuchy z najnowszej kolekcji Agathy Ruiz De La Prady. Uwielbiam tą projektantkę :






A na zakończenie dodam, że używałabym tylko prezerwatyw LV, bo czemu nie, jak szaleć to szaleć :D 


Niestety to wszystko pozostaje w sferze marzeń ... Może kiedyś chociaż troszkę się coś ziści, trzymajcie za mnie kciuki, żebym w końcu wygrała w tego totolotka bo inaczej tego nie widzę ;) Pozdrawiam i do następnego !!!   

środa, 22 sierpnia 2012

festiwaLOVE

Witam Wszystkich :) Wakacje i gorące dni sprzyjają wypadom na różnorakie festiwale muzyczne. Jak już pisałam w poście "Stop jesieni" ja sama jeździłam wielokrotnie na Przystanek Woodstock. Zawsze było wspaniale, kolorowo, upalnie no i przede wszystkim muzycznie :) W zeszłym roku w sierpniu byłam z przyjaciółmi na Coke Live Music Festival. W tym roku niestety nigdzie nie zawitałam i żałuję mocno bo na CLMF występował Snoop Dogg, a ja wtedy brylowałam u teściów ... 
Dziś mam do zaprezentowania stylizację, która jak najbardziej nadaje się na tego typu imprezy. Dla mnie tym bardziej jest OK ponieważ bluzka trochę typu oversize zakrywa to co powinna czyli pozostałości po ciąży ( do cholery kiedy ten brzuch w końcu zniknie ? ) Skoro przód zakryty to można odsłonić trochę plecy, żeby nie było :) Te przynajmniej są w porządku :D









                                                            Bluzka - Pull&Bear
                                                            Szorty - Pull&Bear
                                                           Torba - Calvin Klein
                                                            Okulary - Polaroid
                                                                Buty - Quazi
                                                        Zegarek - Roberto Cavalli
                                                            Bransoletka - Lilou
                                                                Apaszka - sh

Czasem bywa tak, że pogoda jak to zwykle u nas w Polsce zaskoczy na koncercie ulewą, robi się mega bagno więc trzeba się zaopatrzyć w parę kaloszy. Na festiwalach zawsze na miejscu. Nie ma sensu zakładać super sandałków bądź lepszych butów bo po koncertach nic by z nich nie pozostało ;) Kalosze świetnie się sprawdzają, np. takie w panterkę - pasują do mojego looku :


                                                                    Kalosze - Hego's 

U mnie w ogóle kalosze świetnie się sprawdzają prawie, że na co dzień ponieważ mam psa. Czyli pogoda nie pogoda trzeba wyjść na spacer :) A przed moim mieszkaniem prawie zawsze stoi ogromna kałuża wody ... Na nadchodzącą jesień moje kaloszki są jak znalazł :) Pozdrawiam Wszystkich, którzy tu dotarli na koniec tego posta ;) :*    
 

niedziela, 19 sierpnia 2012

Kombinezon.

Witam! Lato w pełni :) Piękna pogoda znów zagościła w naszym zimnym kraju. Bardzo się ucieszyłam bo uwielbiam nawet najgorsze upały, poza tym można popstrykać trochę fotek, pójść na spacer, pogapić się na ludzi :) Wczorajszy spacer z mężem i synem zaowocował takimi oto rewelacjami :













                                                          Kombinezon - Pull&Bear
                                                               Szpilki - Bershka
                                                              Kopertówka - NN
                                                               Bransoletka - Lilou
                                                             Kolczyki - Swarovski

Do tak kwiecistego i efektownego kombinezonu nie trzeba szczególnie dużo dodatków, ponieważ może wystąpić efekt przesycenia. Ja dobrałam do niego moje żółte szpilki, które jak ostatnio odkryłam, pasują dosłownie do wszystkiego i są niezastąpione :) Do tego nie rzucająca się w oczy kopertówka, która pomieści błyszczyk, pieniądze i telefon komórkowy. Ja w tym zestawie byłam w parku na spacerze ale wyglądając tak "letnio" można się udać na kawę z przyjaciółką, lub gdziekolwiek indziej by zabłyszczeć ;) Pozdrawiam! xoxo!